Geoblog.pl    thegenerat    Podróże    INDIE!! ...druga krew :))    pokoj z widokiem
Zwiń mapę
2010
03
mar

pokoj z widokiem

 
Indie
Indie, Dharamsala
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12140 km
 
od wczoraj jestem w dharamsali, a dokladniej w mcleodganji. siedzibie tybetanskiego rzadu na uchodzctwie i jego przywodcy dalejlamy 14.
nie chcialo mi sie opuszczac amritsaru, wyjechalem tylko dlatego, ze w drodze powrotnej, wpadne tam znow na kilka dni. w pociagu do pathankot (miasta tranzytowego) poznalem amerykanke, zmierzajaca w tym samym kierunku. na miejscu jak juz wysiadlem z kolejnego autobusu, od razu przyczepil sie koles ze ma dla mnie pokoj tani, ide patrze, ok, pytam o cene, poniezej 250 nie chce zejsc, mowie daj mi pokoj, bez tv, bez polek, lazienka moze byc na zewnatrz, potzrebuje tylko lozka, no ale niestety, kolejny koles identyczna sytuacja. potem krazac po mcleodganji, nbatrafilem na tabliczke z nazwa guest hausu ktory pamietalem z przewodnika, pamietalem tez ze jest tani. wpadam, pokazuja mi pokoj, 2lozka, stolik, lazienka na zewnatrz, ale tylko zimna woda, starczy, 100rs noc, czyli zajebisce:) przekonalem sie potem ze ciepla woda by sie jednak przydalla, w koncu to juz gory (nawet z pokoju- mam okno, kto by pomyslal- mam widok na osniezone szczyty, jakby na wyciagniecie reki) no i zimno troche jest, tzn cieplej niz w polsce, ale taki chlod czuc szczegolnie wieczorem. no to na rozgrznie se kupilem mala flaszeczke wiski i wieczorem zabralem sie do lektory, charles bukowski szmira. super ksiazka, w dwa dni ja obrocilem. glowny bohater to prywatny detektyw, nieudacznik i alkoholik, ktory nie umie sobie ulozyc zycia. jego przemyslenia sa po prostu przezajebiste, a dialogi to majstersztyk chamstwa:) wszystko sie dzieje w hollywood, bary, bojki. poza tym, poczucie humoru z jakim jest napisana zabija. zaraz sciagam nastepne ksiazki bukowskiego, bo czytam to na mp4ce..
a dzis rano poszedlem sobie najpierw do muzeum tybetu na uchodzctwie, swietne zdjecia i przejmujace opisy pod nimi. potem poszedlem do swiatyni, przy wejsciu, trzeba zostawic telefon i aparat, ochroniaz widac ze lubi swoja robote, przeszukania dokladniejszego to w zyciu nie mialem (czy ja wygladam na chinskiego komuniste??) no i wszedlemide na gore, slysze jakies dziwne dzwieki z glosnikow, jakies modlitwy, masa mnichow, wiec bordowo wszedzie (niezlym kontrastem jest ochrona z bronia) patzre, a te dzwieki z glosnikow to sam Dalejlama mowi, podszedlem najblizej jak sie dalo, na jakies 6 metrrow od niego, blizej to juz by mnie ochroniaze zastrzelili. siedzial na podwyzszeniu, zadowolony staruszek, w bordowo - zoltych szatach, fajnie bylo go zobaczyc:) potem pilem tybetanska herbate, dziwna, smakowala jak slone mleko z piana...

ZBYT DUZO CZASU POSWIECAM NA PISANIE TEGO BLOGA, A PO LICZNIKU WIDZE, ZE NIEWIELE OSOB CZYTA I ZADNYCH PRAKTYCZNIE NOWYCH KOMENTARZY, POZA BARTKIEM:). A DLA SIEBIE TO MOGE PISAC W ZESZYCIE..Z TYMI KILKOMA OSOBAMI KTORE CZYTAJA MAM TAK CZY INACZEJ KONTAKT PRZEZ GG.. TAKZE UWAZAM DALSZE WPISY ZA BEZSENSOWNE. THE END. BAJ:)

PS. rozowy kowboj byl zainspirowany:
http://www.youtube.com/watch?v=Y2coyNm0HNs
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
bartez
bartez - 2010-03-03 13:00
No to szkoda że już koniec - ale masz wszystko spisywać w zeszycie bo jak nie to będziesz musiał mi opowiadać dzień po dniu (inaczej nie posiedzisz w spkoju na necie - a wiesz że ja potrafię być upierdliwy hehhe
 
Aśka - twoja siostra
Aśka - twoja siostra - 2010-03-03 19:27
ja czytam
 
list otwarty od sporyszan
list otwarty od sporyszan - 2010-03-03 22:30
PAWLE,
z tej strony reprezentacja w składzie: mama, córa, miód, księżna, Mery, ula. Postanowiono co następuje:
- wszyscy wiemy, ze siedzisz w Bilgoraju i pijesz , a te bajdurzenia to tylko wymysł Twojej chorej fantazji. Poza tym marne fotomontaze;
- wiemy że chcesz wygrać w konkursie na bloga roku, dlatego codziennie za Twą tworczość wystawiamy ci 5:
- jeśli jesteś prawdziwym różowym kowbojem, pankowcem to przestań pisać pod publiczkę i nie patrz na ilość wejść a doceń prawdziwych, wiernych, oddanych czytelników;
- zrozum wreszcie, że my jako przedstawiciele polskiego undergroundu nie możemy nadmiernie obnażać swojego oblicza poprzez komentowanie twoich poczynań:
- zresztą to co robisz jest tak dobre (dajesz nam namiastkę wielkiego świata), że nie możesz tego zaprzestać;
ZATEM APELUJEMY: TRWAJ W TYM CO ROBISZ I DAWAJ KAŻDEGO DNIA NADZIEJE UTRAPIONYM... JAK MICKIEWICZ NA STEPACH AKERMAŃSKICH, TAK TY DZISIAJ WOLAJ POPRZEZ SŁOWO PISANE W TYCH CIĘŻKICH CZASACH DLA DZIECIAKA KU POKRZEPIENIU SERC NASZYCH.
OJ, OJ, OJ!!!!!! UWAZAJ WIĘC, TO NASZ PIERWSZY WPIS, OJ, OJ, OJ MIEJ SERCE I PATRZAJ W SERCE.
KOCHAMY CIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Ewelina siostra Twa
Ewelina siostra Twa - 2010-03-05 14:25
oj Paweł, ale przecież MY czytamy, a i fajne zdjęcia :)
 
Stefek
Stefek - 2010-03-07 21:49
Ziemniaczku mistrz Świata z Ciebie i okolic jest, jesteś nam wazniejszy niż ten skoczek nurek, jego koledzy i Dalejlama 14 tez z kolegami swymi...
 
geminus
geminus - 2010-10-29 22:36
Szkoda kolego bo niektorzy czytaja nawet po zakonczeniu twojej podrozy i pisania. Masz ciekawe spostrzezenia wiec informacje moga sie przydac innym ktorzy pojada twoim sladem. Uwazam ze zbyt wczesnie zaprzestales pisania. Powinienes dokonczyc tego bloga bo napewno cos jeszcze pamietasz. Ostatecznie bloga pisze sie dla siebie a jak ktos zechce przeczytac to jest fajnie. Pozdrawiam.
 
 
thegenerat
pawel zieminski
zwiedził 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 83 wpisy83 65 komentarzy65 147 zdjęć147 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
16.11.2012 - 16.11.2012
 
 
12.01.2010 - 16.04.2010
 
 
19.01.2009 - 04.04.2009