jo
a wiec kathmandu jest polozone w dolinie co daje mu ogromnego minusa w postaci przerazliwego smogu i kurzu wszystko stoi w miejscu, ludzie chodza w maskach na ustach, zatoki mnie codziennie bolaly, kurde nigdy nie przypuszczalem ze takie zakurzone miejsce moze istniec, poza tym ciecia pradu niewiadomo kiedy, tutaj to duzy problem, wiekszosc sklepow zamykaja o zmroku, tylko te co maja generator sa otwarte, albo sie oglada rzeczy w sklepie przy swiecce albo latarce, a ulice ciemne bez latarki tu ciezko by bylo:)) ale durbaqr sqare fajowy, takie miasteczko jakby gdzie pelno palacow i swiatyn wygladajacych jak pagody, poza tym thamel, dzielnica turystyczne napakowana hotelami, biurami turystycznymi, restauracjami sklepami itp aaaaaaaa zarcie!! po indiach tu jest cudowne!! i nawet kazda potrawa smakuje inaczej, nie to co w indiach:) a to jest stolica a wyglada jak miasteczko, syf, syf, sy6f, myslalem ze tu bedzie inaczej...