Geoblog.pl    thegenerat    Podróże    INDIE i NEPAL    wszystko sie zaczelo w piatek 13
Zwiń mapę
2009
15
mar

wszystko sie zaczelo w piatek 13

 
Nepal
Nepal, Kāthmāndu
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12284 km
 
tak wiec od poczatku .. z siliguri z rana pojechalismy na przejscie gr5aniczne z nepalem, miasto po stronie indyjskiej wyglada jak stworzone na pozcekaniu na potrzeby przejscia granicznego, budy stokja wzdluz drogi, klktorej nie mozna nazwac droga tylko zakurzona sciezka, pyl niesamowity wszedzie, przejscie graniczne bez problemowo wyladowala w naszych paszportach 15dniowa wiza nepalska kosztowala nas 25$ i 100 rupi indyjskich na glowe, i tak se wesolo poszlismy wymienic forse i idziemy se miastem rownie zakurzonym co jego odpowiednik indyjski i na dworcu autobusowym sie okazuje ze we wschodnim nepalu strajki, tak strajki sa tu co chwila i strajkujacy zamuykaja sobie drogi.. co robic jechac przez indie do kathmandu inna granica bo sie dowiedzielismy ze mozna przejechac centrum kraju, zajelo by nam to pare dni pewnie laczonym transportem pociagowo autobusowym, druga opcja jest autobus nepalski.. jadacy przez indie wjezdzajacy do nepalu inna granica i dalej do katrhmandu, po prostu omiojajacy strajki, tyle ze jadacy ponad 24 godziny i kosztujacy.. niewazne. koniec koncow bierzemy autobus, zaraz na poczatku jazdy sie dowiadujemy ze nie 24 godziny bedzie jecghal a....... 48 godzin!!!! malo nas tam szlag nie trafia jak sie dowiadujemy o tym ale juz jedziemy, sami nepalczycy w autobusie, cala droge traktuja nas poblazliwie jak postoj na sikanie to wszyscy chlopy wyskakuja z autobusu na poboscze i szcza zgodnie w row:) zawsze mi mowia o tym dowiedzialem sie jak po nepalsku sie pokazuje ide sie odlac:) jak postoj na jedzenie to tez nam mowia jak nie moge ubikacji znalezc to zaraz sie jakis nepalczyk z autobusu znajdzie i mnie zaprowadzi, takie dobre duszki czuwjace nad nami:) a poza tym inni od hoindusow nie nazucaja sie, sa ciekawi jak cholera, bo jak tylko zapytamy o cos to sie zbiegaja i probuja pomoc, ale sami powsciagliwi sa:) no i tak minelo 24 godziny i dojechalismy podskakujac na wybojach niewygodnym autobusem do granicy z nepalem, a byla godzina 18 moze i sie okazalao ze... strajki i musimy czekac na eskorte policji ile? dobre pytanie, zadalem je kierowcy odpowiedzial, nie wiem :) no to se czekamy na dworcu nie mozna odchodzic za bardzo od autobusa to muisimy koczowac w tym kurzu, tylko na zarcie odchodzimy na chwile, ok 22 ruszamy calym konwojem autobusow, jest ich po prostu masa paru ziomalai z naszego autobusu se skracalo czas popijajac i tyera to niezle najebani, wogule tu w przeciwienstwie do indii alkohol jest na kazdym kroku, piwo ewerest duzo lepsze od szczochow indyjskich, ale drozsze. no to 22 ruszamy calaym konwiojem, ruszamy stoimy godzine znowyu ruszamy i sie zatrzymujemy i ... i nic stajemy na dobra sprawe ruszamy dopiero o 5 rano, niezly bezsens, do kathmandu dojezdzamy ok 14 jak plecali wyjmujemy z luku bagazowego to nie widac koloru tylko pyl:) aha w autobusie wszyscy namietnie zuja to czerwone cos taka iuzywka popularna tutaj i pluja tym gdzie popadnie, nawet specjalnie sie zatrzymujemy po to jak kierowcy sie konczy, a na dachu naszego rozowego autpbusu worow pelno z fasola i dobrze bo autobus nie podskakuje za bardzo na wybojach i dziurach czasem wiekszych niz asfalt. w kathmandu nocleg znajduje nas sam, calkiem przyzwoity i tani.. dobra internet wolny a jutro do pokhary jedziemy z tamtad dopisze dalsze dni w KTM.. swoja droga 43 godziny w tym autobusie nie byly najgorsze:) pozdro
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
thegenerat
pawel zieminski
zwiedził 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 83 wpisy83 65 komentarzy65 147 zdjęć147 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
16.11.2012 - 16.11.2012
 
 
12.01.2010 - 16.04.2010
 
 
19.01.2009 - 04.04.2009