nic ciekawego, aha spotkalismy na dworcu pierwszych polakow, polska mowa dziwnie brzmiec.. wogule malo bialych twarzy, wiecej zoltych sie trafia.. w hotelu w Jaipurze oprocz nas chyba zadnych gosci nie bylo, poszlismy do restauracji w ktorej cos tam zamowilismy po czym kelner zaczal przynosic jakies zarcie ktporego nie zamawialismy:) wogole keklnerzy jacys gejowaci, powinni zostac fryzjerami